Często się zdarza, że pomimo odpowiedniej pielęgnacji ogrodu lub działki, rośliny słabiej rosną. Zazwyczaj przyczyną są szkodniki, choroby roślin lub po prostu chwasty. Niestety, ale chwasty rosnące wśród roślin uprawnych pobierają z gleby składniki pokarmowe i wodę, potrzebne roślinom do prawidłowego rozwoju i wzrostu. Nierzadko się zdarza, że wszelkie możliwe ekologiczne sposoby zwalczania chwastów nie przynoszą rezultatów i konieczne jest sięgnięcie po chemiczny preparat chwastobójczy. Warto zatem wiedzieć, skąd się biorą chwasty.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że chwasty występujące w zbożach mogły się pojawić jeszcze w okresie siewu. Zdarza się, że nasiona zboża są zanieczyszczone i są wśród nich nasiona chwastów. Dlatego też ważne jest, aby zwracać uwagę na materiał siewny przed siewem, co pozwoli uniknąć zachwaszczenia uprawy. Co więcej, niektóre chwasty mogą wyrastać z nasion, które pozostały po chwastach zeszłorocznych. Twierdzenie, że nie trzeba ich usuwać, ponieważ z pomocą przyjdą niskie temperatury jest błędne.
Chwasty to rośliny odporne na warunki atmosferyczne i mróz. Jeżeli nie zostaną usunięte nawet ich fragmenty, możemy być pewni, że wiosną znowu będziemy musieli z nimi walczyć. Czasem także, mimo odpowiedniej pielęgnacji uprawy, chwasty rosną w najbliższym otoczeniu, na polu obok, czy pobliskiej ścieżce. Wtedy również nietrudno o to, aby chwasty rozprzestrzeniły się na naszą uprawę. Sprzymierzeńcem chwastów jest wiatr, który rozwiewa nasiona oraz zwierzęta.